4. Wśród nowych przyjaciół
Lwiątka rosły jak na drożdżach. A jeszcze kilka tygodni temu były takie małe...
Koda rosnąc kształcił się na silnego i sprawiedliwego władcę, ale lubił kłócić się i zakładać z jego siostrą Idią. Był zabawny.
Idia uwielbiała wyzwania i przygody. Była ciekawska. Czasami
przeceniała swoje siły. Leah stawała się coraz mądrzejsza. Była
nieśmiała. Umiała nieść pomoc oraz docenić czyjąś pomoc. Zari rosła na
śliczną,sprytną i zaradną lwiczkę. Lwiatka świetnie się razem bawiły.
( akurat Zari z nimi się teraz nie bawi)
Wszędzie było ich pełno! Pewnego dnia na spacer wziął je Zazu...
Zazu: Baczność!
Lwiątka ustawiły się w szeregu.
Zazu: Uwaga! Uwaga! Od dzisiaj wasze życie się zmieni ponieważ....
Lwiątka przestały go słuchać bo Koda zaczął śmiesznie naśladować doradcę.
Zazu: Oto... Marabi
Nagle przed oczami lwiątek ukazała się biała jak śnieg lwica, o niebieskich jak niebo oczach.
Zazu: A to Sakka.
Prędko przybiegł wesolutki lewek o jasnej sierści i niebieskich oczach z brązową grzywą.
Zazu: A oto przedstawiam... Avonnę*
Spokojnie przyszła młoda lwica o jasno brązowej sierści,z grzywką i brązowymi oczami. Była to kuzynka Sakki.
Zazu: I ostatni młodzieniec... Naku
Pokazał się z uśmiechem ciemno brązowy lewek o zielonych oczach.
Zazu odleciał.
Idia: Cześć! Jestem Idia, a to mój brat Koda, to moja siostra Leah, i to moja kuzynka Zari.
Marabi: Mówcie mi Marbi.
Sakka: Miło mi.
Avonna: Hej!
Naku: Hejka!
Lwiątka bawiły się do późnej nocy.
Kiara: Idia, Leah, Koda chodźcie do domu!
Viatni: Zari chodź pora już spać!
Leah: Niestety musimy już iść...
Zari: Jeszcze bym się z wami pobawiła!
Koda: Szkoda!
Sakka: Niestety...
Marbi: To pa
Avonna: Spotykamy się jutro, w tym miejscu?
Naku: Pewnie! To żegnajcie! Do jutra!
Koda: Pa!
Koda, Leah i Idia poszli do domu i zasnęli na zewnątrz z mamą. Zari spała w środku.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
* Avonna- czyt. Awona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz