3. Tym razem tylko dobra wiadomość
Cztery dni po smutnej i dobrej wiadomości...
Kiara: Aaaaa!
Kovu: Co się dzieje Kiara?!
Kiara: To...To już... Ja ro... ro... ro...
Nie
dokończyła gdyż Kovu już prędko wracał z szamanem. Wszystko przebiegło
dobrze. Lwica miała dwie śliczne córki i jednego syna.Jedna była jasna
jak mama, miała maluteńką grzywkę i czerwono-brązowe oczy. Druga miała
niezwykłą wśród lwów z Lwiej Ziemi rudą sierść i jasno zielone oczęta.
Syn miał ciemno zielone oczy i brązowe futro.
Kovu: Jakie śliczne! Jak ich nazwiemy?
Kiara: Hmmm... Może rudą lwiczkę Avia?
Kovu: A może Idia?
Kiara: cudowne imię dla cudownej dziewczynki! A jasną lwiczkę może *Leah?
Kovu: Śliczne!
Kiara: A syn?
Kiara i Kovu: ...Koda!
Po chwili weszli Simba i Nala...
Simba: Gratulacje córeczko!
Nala: Och Kiaro! Jakie śliczne!
Kiara: Dziękuje.
Simba: Jak mają na imię moi wnukowie?
Kovu: Ruda lwiczka to Idia, Brązowy lewek to Koda natomiast jasna lwiczka z lekką grzywką ma na imię Leah.
Nala: Śliczne imiona!
Rafiki: Przepraszam czy mogę się wtrącić...
Kiara: O co chodzi Rafiki?
Rafiki: No cóż, chciałem zapytać się czy chcecie mieć ceremonię razem z lwiątkiem Vitani?
Kiara i Kovu zaczęli rozmawiać potem Kiara zaczęła mówić pawianowi....
Kiara: Postanowiliśmy że nasze dzieci będą miały ceremonię z Zari.
Rafiki: Dobrze.
Rafiki poszedł
Królewska para była bardzo szczęśliwa.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
* Leah- czyt. Lich, Lech lub Lie ( do wyboru do koloru)
Przepiękne
OdpowiedzUsuń